Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie mam w zwyczaju atakować
aparatem każdej swojej książki. Nie mogę patrzeć na post o Baśniarzu, ta
książka za duże piętno wypaliła w mojej duszy, abym mogła spokojnie obserwować
okładkę, która wisi w pierwszym poście.
Trzeba było napisać jakiś mały szybki post, który będzie ładnie wyglądał i pozwoli mi śmiało spoglądać na mojego bloga.
Stwierdzisz, że poszłam na łatwiznę – na to odpowiem na końcu mojej wypowiedzi.
W ramach zapominania o Ablu pokażę Ci jakie książki mam
zaplanowane na jutro zaczynający się tydzień.
- Ukochany nieśmiertelny – Cate Tiernan – wyd. Amber (prezent od Tatusia)
- Sezon Czarownicy – Natasha Mastert – wyd. Albatros (prezent od Tatusia)
- Dolina Klonowego Liścia – Ewa Przybylska – wyd. Nasza Księgarnia ( Nie mam pojęcia skąd, ale ma 18 lat)
W nawiązaniu do tego co pisałam wcześniej – chodzenia na
łatwiznę. Chcę poczęstować Cię poczusiem, sama poprosiłam żeby mi zrobili.
Domowa robota – z czekoladą! Mmmm…. Skusisz się? No, na osłodę tej mojej „łatwizny”
Przyznam się, że to nie jest dokładnie TEN pączek! Dzisiejsza partia została pochłonięta przez pewnego Trolla w tempie błyskawicznym, o cyknięciu fotki mogłam pomarzyć! |
Nasza upadła Upadlina. Zrobiona 2 tygodnie temu przez "mła" |
No już, już nie zanudzam.
P.S. Dorwała mnie grypa. Niech mnie ktoś potuli! :(
Upadlina świetna, ja tak nie umiem;/ I przytulam :)
OdpowiedzUsuńZacne książki. ^^ Wciąż zastanawiam się czemu Troll, jednak nie będę drążyć. :3
OdpowiedzUsuńNiki przez image :P
OdpowiedzUsuńUpadlina jest boska! <3
OdpowiedzUsuń"Sezon czarownic" brzmi całkiem ciekawie. Ach, jaki pączuś.. nie dziwię się, że szybko znikały!
OdpowiedzUsuńAleż mnie ciekawią ,,Sezon czarownic'' i ,,Ukochany nieśmiertelny''. Też bym chciała by mój tatko miał taki dobry gust :-)
OdpowiedzUsuńPączek wygląda niezwykle smakowicie a Upadlina świetna.
Ty zaś wracaj szybko do zdrowia i wirtualnie cię przytulam.
Miłego dnia życzę.
'Dolina Klonowego liścia" przypomniałaś mi o tej książce, która u mnie na półce leży chyba z czasów młodości, nigdy jej nie przeczytałam a że mam sentyment do książek dlatego wciąż ją mam ;) jest taka wąska, będzie z pewnością źle się czytać, bo kartki klejone klejem trochę nadszarpnięte przez ząb czasu (w moim wypadku) i w dodatku grubość nie adekwatna do wielkości. Ale recenzję przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń@Cyrysia - Jak się w domu biegało i faszerowało mózgi wszystkich mieszkańców moimi książkami, to teraz już wszyscy wiedzą jak mi książkę dobrać :F
OdpowiedzUsuń@K-K Bello - powiem szczerze, jestem bardzo ciekawa tej książki, tego jak ją będę oceniała. Polskie książki dla młodzieży potrafią być znakomite. Te starsze, rzecz jasna. :)
Ciekawie w stosiku :D
OdpowiedzUsuńZacne książki :3
OdpowiedzUsuńFAJNY STOSIK :)
OdpowiedzUsuń