piątek, 31 sierpnia 2012

Koniec sierpnia.

Dzisiejszy dzień dla blogerów jest bardzo pracowity - wszyscy skrzętnie podsumowują miesiąc. Wymyślają rozmaite życzenia z okazji dnia blogera.

Cóż, mam doła i nie chce mi się. Jest mi źle i smutno.

Ale, żeby nie być tą złą i leniwą, przesyłam Wam coś uroczego:



A dla tych, którzy mają takie samopoczucie jak ja, coś okropnego:


Które wybierasz?


4 komentarze:

  1. Ja obijam się - nie podsumowuję miesiąca ani nie wymyślam życzeń. Wiem, leń ze mnie.
    Oba zdjęcia rozbroiły mnie... ale wybiorę jednak te pierwsze. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahhahahahaha, świetne! :D Biorę pieska! <3 Ja tam ani nie podsumowuję ani nie bawię się w życzenia. :3 Myślę, że solidne roczne podsumowanie wystarczy. :D

    Nie smutaj swego czoła! <3 Masz swoich upadlaczków! *przesyła pozytywną energię*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się 31 leniłam. Nie chce mi się siebie samej podsumowywać. Może zrobię coś takiego na koniec roku. Albo i nie. Wybieram zdjęcie numer 2,a co.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha ;D mam podobnie okropny humor już od paru dni;/ nie potrafię sie go pozbyć eh chyba już nadchodzi szarość jesieni. Tylko aż dziwne bo jesień to moja ulubiona pora roku.. a może po prostu juz za dużo tego lata. bo ile można znieść?;/
    Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń