wtorek, 27 listopada 2012

„Przewodnik po sadze Zmierzch” – Stephenie Meyer

Autor: Stephenie Meyer
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Okładka: twarda
Data premiery: 2012-11-07


O czym jest książka „Zmierzch”? O miłości, właściwie to wampirycznej miłości Edwarda do Belli (i na odwrót). Sagę większość z Was zna i albo kocha, albo też nienawidzi. Pomimo wielu krytycznych słów, które padają pod adresem tego cyklu, trzeba przyznać, że sprzedaż ma imponującą, prawda?
Niedawno wydawnictwo Dolnośląskie uraczyło Czytelników przewodnikiem po sadze „Zmierzch”. Ciężko jest napisać recenzję o przewodniku, poradniku etc. Niemniej jednak książka wzbudziła we mnie zachwyt! Ciężko słowami opisać to, co ukazało się moim oczom po przewróceniu paru kartek, dlatego pozwoliłam sobie zrobić małą galerię zdjęć. Wydanie - majstersztyk! Już na samym początku zmysł wzroku jest „łechtany” przez piękną stronę tytułową, bardzo prostą, ale zarazem tak klimatyczną i tak zachęcającą, że w mojej głowie wybuchnęło wielkie słowo „ŁOOOOŁ”. Jak się zaraz okazało, był to dopiero początek. Przepięknie przygotowany został również spis treści z działami, rozdziałami i poddziałami.
Książka jest podzielona na kilka sekcji. Na wstępie mamy okazję poznać trochę lepiej autorkę sagi „Zmierzch” – wywiad z nią przeprowadza Shannon Hale. Możemy się z niego dowiedzieć bardzo dużo o życiu pisarki i jej małych sekretach oraz samej historii Belli i Edwarda. Ode mnie za ten rozdział bardzo duży plus – czytało się go z zaciekawieniem.
Kolejne partie książki mamy podzielone na sekcje: Wampiry, Wilkołaki, Ludzie oraz Inspiracja i geneza – Czyli to, co każdemu fanowi serii do szczęścia potrzeba. W każdej z sekcji możemy poczytać o wyglądzie, zdolnościach, stylu życia poszczególnych ras. Znajdziecie oczywiście również karty postaci ze szczególną charakterystyką omawianego bohatera. Żeby bardziej szczegółowo zaprezentować, jak starannie dopracowany jest przewodnik, zdradzę Wam, że nawet pojazdy doczekały się swojego miejsca na kartach książki.
Grafika zapiera dech w piersiach, kreska ilustratorów niesamowicie przypadła mi do gustu. Kreacja postaci bardzo ciekawa, chwilami odbiegająca od wizji w mojej głowie powstającej chyba jednak przez pryzmat filmu, który oglądałam przed przeczytaniem książki. Nie zabrakło również najciekawszych cytatów,lecz w tym miejscu muszę nadmienić, że uważam ich dobór za dziwny. Mam swoje ulubione, niestety nie znalazły się one w publikacji. W końcu rozdział, który zajął mnie najdłużej, czyli prezentacja okładek z poszczególnych krajów. Pokochałam tę japońską.
Mogłabym jeszcze długo tak opowiadać o moich zachwytach nad publikacją Wydawnictwa Dolnośląskiego, ale chyba już Was przekonałam do tej pozycji. Nie jest to książka wyłącznie dla super-fanów sagi. Uważam, że każdy amator wampirycznych klimatów odnajdzie się w tej książce. Natomiast dla miłośników sagi to pozycja obowiązkowa!


Moja ocena: 10/10

Zdjęcia książki znajdziecie tutaj: http://upadli.pl/recenzja-przewodnik-po-sadze-zmierzch-stephenie-meyer/

8 komentarzy:

  1. To chyba trzeba się zapoznać z tym przewodnikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą sagę mam za sobą i miło ją wspominam, dlatego chętnie zajrzałam do takiego przewodnika. A nóż widelec, może dowiedziałabym się czegoś nowego. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zobaczyłam cenę, to powiedziałam przeciwieństwo do wow... Przeglądałam, sagi nie lubię, więc też mnie ta książka nie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. jako fanka sagi nie mogę przekonać się do tego przewodnika :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Fanką ,,Zmierzchu" nie jestem, więc przewonikowi podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie należę do wielkich fanek tej serii, ale recenzja bardzo zachęcająca... więc może kiedyś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię "Zmierzch" i od jakiegoś czasu zastanawiałam się, czy warto sięgnąć po ten przewodnik. Najwyraźniej tak :)

    Zapraszam na konkurs!
    Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)

    OdpowiedzUsuń