sobota, 5 maja 2012

DREAM TEAM - czyli moja ulubiona postać literacka!


Zastanawialiście się kiedyś kto jest Waszą ulubioną postacią literacką? Wczoraj podczas rozmowy telefonicznej z moją przyjaciółką padło takie pytanie. Ogłupiałam nie potrafię odpowiedzieć.  Po całej nocy rozmyślań pragnę przedstawić moją ulubioną postać literacką.

1. MIEJSCE


 


Uwaga fanfary!! Winer is…..  Mała Mi! Już śpieszę z wyjaśnieniami dlaczego. Jedni ją odbierają jako dziecko wychowywane bezstresowo, inni jako fantastyczną babkę. Ja się skłaniam bardziej  w stronę tych drugich. Dziewczynka może i troszkę marudzi i z zrzędzi ale przy tym jest tak sympatyczna i żywiołowa. Urzekła mnie swoją osobowością, dlatego dla mnie to nr 1!








 2. MIEJSCE



Drugie miejsce zajmuję Saphira z Eragona – wystarczy że jest smokiem! Wszystko jasne czemu tak wysoka pozycja! 





 3. MIEJSCE


Trzecie miejsce – Ojciec Isobel z Nevermore Kruk. Który ojciec dałby się zbłaźnić przed pełną klasą nastolatków? Zapadł w moim serduszko na długo.

A jaki jest Wasz dream team? Kto jest Waszą ulubioną postacią?


3 komentarze:

  1. Coś tak czułam, że w tym Twoim zespole marzeń będzie Saphira ;> ale nie spodziewałam się zupełnie Małej Mi. Czytałaś Muminki? Są fenomenalne! i momentami wcale nie dla najmłodszych ;)

    W moim dream teamie na pewno pojawiłby się Snape i Hermiona. Nie mam pojęcia, kogo do tej fantastycznej dwójki mogłabym jeszcze dodać. Muszę nad tym poważnie zastanowić :)

    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za pytanie czy czytałam?! To jest książka do której jako stara baba wracam systematycznie raz do roku! :) Muminki są rewelacyjne! Kocham tą małą złośnice.

    No tak, jakby mogło zabraknąć smoka w moim zespole ;) Kto zionąłby mi ogniem w zimę na zmarznięte nogi?:) Kto dałby mi trochę cienia pod swoim skrzydłem w letni dzień.

    Ech... kiedyś będę miała własnego smoka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. AAAAA aaaa ja zapomniałam o Snejpku... jak mogłam... To dlatego że dawno Harrego nie czytałam.

    Ale Snape w moim sercu ma wyjątkowe miejsce... Zawsze! ;)

    OdpowiedzUsuń